Początki
Chłopaki z DZIKA vel Warszawski Koks, mieli właśnie do opowiedzenia taką historię. A nawet zdjęcia pierwszej piwnicznej siłowni, którą zakładali. Gdy zaczynali, jeszcze jako nastolatki, ich głównym pragnieniem było ćwiczyć, pakować, robić to zdrowo i dzielić się wiedzą z innymi. W czasach, gdy YouTube dopiero raczkował, Owca, Ponczek, Saker i Robur zaczynali uczyć, jak prawidłowo budować masę. W krótkim czasie zawojowali internety i dziś są już miejską legendą, a ich pasja przekształciła się w wielokanałowe przedsiębiorstwo, produkujące suplementy, odzież oraz bogaty content video. Sukces rodził jednak wiele pytań, np. jak sprawić, by marka działała sprawniej, łączyła pasjonatów, fanów oraz dała się łatwiej zarządzać przy tak wielu wyzwaniach? Zwłaszcza, że DZIKI stali się idolami dla pokolenia już nie swoich rówieśników, ale przede wszystkim dla młodszych osób, które są znacznie bardziej skłonne do szukania i porównywania marek z tego samego obszaru rynku.